Witam Was!
Byłam ostatnio w Poznaniu załatwić kilka swoich spraw. Przy okazji wzięłam aparat i w wolnym czasie zrobiłam trochę zdjęć. Ponieważ było to dzień po burzy, wokoło zupełny chaos: poprzewracane drzewa, połamane gałęzie... z resztą łatwo sobie to wyobrazić. Na szczęście trafiłam dobrą pogodę, było ciepło ale niezbyt upalnie. Ponieważ musiałam wyglądać elegancko, a jednocześnie postawić na wygodę i wsiąść pod uwagę, że w pociągu o 4 rano jest chłodno, natomiast w południe temperatura powietrza może przekroczyć 30 stopni C, wybrałam kombinezon z Mohito i czarne półbuty. Do tego na drogę koronkowy płaszcz z Zary. Całość zdała egzamin w 100% :)
PS A na kombinezon inne rzeczy z wyprzedaży w Mohito jest -50% na drugą sztukę. :)
Zapraszam do obejrzenia całego postu :)
czwartek, 23 lipca 2015
poniedziałek, 20 lipca 2015
Zupełny brak motywacji...
Od kilku tygodni nie czuję się najlepiej. Udało mi się zdobyć pierwszy czarny pas z Ju Jitsu, ale nie tylko to było moim marzeniem... O wiele większe jak narazie legło w gruzach. I nie jest mi z tym łatwo. Ciągła gonitwa, wyścig z czasem, częste zmiany pracy...
Zapraszam do przeczytania całego postu :)
Zapraszam do przeczytania całego postu :)
sobota, 18 lipca 2015
Weather checkered
Pogoda tego lata momentami tak mnie drażni że odechciewa mi się prowadzenia bloga :/ Albo ostre słońce, albo chmury i deszcz. Ciężko trafić na odpowiednie oświetlenie. Na dzisiaj rano zaplanowałam sesję. Ale niestety. Pochmurno, a powietrze tak wilgotne, że z ponad 200 zdjęć wybrałam... ze 3 w miarę dobre. Reszta nadaje się do kosza :/ Poza tym musiałam zmykać bo zaczęło porządnie padać. Potem wyszło słońce więc drugie podejście. Na szczęście te wyszły jak trzeba. Zdążyłam przed (kolejną dzisiaj) ulewą.
Denerwuje mnie fakt, że przygotowuję się, planuję co pokazać na zdjęciach, akurat mam wolne i mogłabym zrobić coś pożytecznego a tu lipa. Deszcz, wilgoć, ostre słońce... I po dobrych zdjęciach.
Zdjęcia, które dziś zamieszczam, zrobiłam jakiś czas temu, także szukając bezskutecznie dobrego światła. Udało mi się wybrać zaledwie kilka. Reszta jest do niczego. Nie dobrze :/ bo nie lubię zamieszczać na blogu czegoś co mi się nie podoba :/ Zdjęcia z powodu niezbyt dobrego światła, nie oddają uroku tej stylizacji. Zwinęłam koleżance śliczne róże z krepiny - niestety mimo wielu prób nie wyszły na zdjęciach tak jak bym tego chciała. Dodatkowe utrudnienie to fakt, ze większość zdjęć robię sobie sama, a moje aparaty fotograficzne trochę gorzej działają na samowyzwalaczu niż przy zwykłym trybie pracy, przez co cześć jest zamazana i do niczego się nie nadaje.Ale co zrobić? W życiu prawie nic nie przychodzi łatwo. Mimo, ze np. takie prowadzenie bloga może się wydawać banalne. Tylko czy z powodu trudności warto rezygnować?
(Właśnie wpadł mi do głowy pomysł na nowy cykl postów :)).
Zapraszam do obejrzenia całego postu :)
Denerwuje mnie fakt, że przygotowuję się, planuję co pokazać na zdjęciach, akurat mam wolne i mogłabym zrobić coś pożytecznego a tu lipa. Deszcz, wilgoć, ostre słońce... I po dobrych zdjęciach.
Zdjęcia, które dziś zamieszczam, zrobiłam jakiś czas temu, także szukając bezskutecznie dobrego światła. Udało mi się wybrać zaledwie kilka. Reszta jest do niczego. Nie dobrze :/ bo nie lubię zamieszczać na blogu czegoś co mi się nie podoba :/ Zdjęcia z powodu niezbyt dobrego światła, nie oddają uroku tej stylizacji. Zwinęłam koleżance śliczne róże z krepiny - niestety mimo wielu prób nie wyszły na zdjęciach tak jak bym tego chciała. Dodatkowe utrudnienie to fakt, ze większość zdjęć robię sobie sama, a moje aparaty fotograficzne trochę gorzej działają na samowyzwalaczu niż przy zwykłym trybie pracy, przez co cześć jest zamazana i do niczego się nie nadaje.Ale co zrobić? W życiu prawie nic nie przychodzi łatwo. Mimo, ze np. takie prowadzenie bloga może się wydawać banalne. Tylko czy z powodu trudności warto rezygnować?
(Właśnie wpadł mi do głowy pomysł na nowy cykl postów :)).
Zapraszam do obejrzenia całego postu :)
wtorek, 14 lipca 2015
White dress with English embroidery.
Za to powalająca jest cena tego zestawu: sukienka (Atmosphere) - 7 zł, buty (H&M) - 20 zł ;)
Today set refers somewhat to the last post of inspiration. It is true that it is not as beautiful as the creations of Versace show, but nevertheless a little bit refers to them. First of all single colors (today only white) combined with English embroidery, which is on the whole dress and the shoes. Recently, I really like these connections: one color, inconspicuous, while conspicuous because of the interesting texture of the material.
In set: dress - Atmposphere, shoes - H&M
Zapraszam do obejrzenia całego postu :)
niedziela, 12 lipca 2015
Inspirations - Atelier Versace Haute Couture Autumn-Winter 2015-2016
Dzisiaj trochę inspiracji :)
Zdjęcia z pokazu Versace AW 2015-2016 z udziałem Anji Rubik :)
Suknie bajkowe <3 <3 <3 Nie mogę się napatrzeć :) Chyba trzeba zaplanować sesję insprowaną tym pokazem :)
PS Ciekawe jak moje ulubione sieciówki wykorzystają tą inspirację :)
Zapraszam do obejrzenia całego postu :)
Zdjęcia z pokazu Versace AW 2015-2016 z udziałem Anji Rubik :)
Suknie bajkowe <3 <3 <3 Nie mogę się napatrzeć :) Chyba trzeba zaplanować sesję insprowaną tym pokazem :)
PS Ciekawe jak moje ulubione sieciówki wykorzystają tą inspirację :)
piątek, 10 lipca 2015
czwartek, 2 lipca 2015
Baby blue, white collar & horses
Witam was!
Dzisiaj zgodnie z wcześniej przedstawionymi inspiracjami stylizacja typu "Total look". Chociaż tak do końca nie jestem pewna, czy tak ją powinnam nazwać. W informacjach, które udało mi się uzyskać na temat tego pojęcia, ma ono teoretycznie 3 znaczenia:
1. Total look oznaczający kobietę zadbaną, w idealnie dobranej stylizacji.
2. Total look jako stylizacja monochromatyczna np. wszystko w bieli, przełamana drobnym, rzucającym się w oczy akcentem.
3. Total look jako stylizacja z wykorzystaniem różnych odcieni tego samego koloru.
A mój Total look jest trochę nietypowy.
Ponieważ cala stylizacja składa się z sukienki biało-niebieskiej z motywem koni (która w głównym zestawie pełni funkcję bluzki ;)) oraz spódniczki z podszewką wykonanej z tego samego materiału. Czy to Total look?
Chyba tak.
Całość wykończona sandałami pasującymi kolorystycznie do reszty. Kolory są 2: 1 deseń, 1 rodzaj materiału.
Skąd pomysł na tak nietypowe połączenie?
Tegoroczna kolekcja Mohito baaardzo przypadła mi do gustu, przede wszystkim rozkloszowane spódniczki z kilkoma warstwami tiulu <3 ;) i te desenie w połączeniu z prostym krojem i eleganckim białym kołnierzykiem.
Ponieważ ten "mój Total look" (bo nie wiem czy tak go nazywać) bardzo mi się spodobał, próbowałam wybierając spódniczkę dobrać do niej odpowiednią bluzkę. Znalazłam jedną z tym samym motywem, ale z zupełnie innego materiału. Bluzka fajna do jeansów...ale nie do tej spódniczki. Zakup samej spódniczki tez nie wchodził w grę bo co do niej? No może białą elegancką bluzkę, albo coś w delikatnym pastelowym różu. Ale w końcu zobaczyłam sukienkę mini z tego samego materiału. I pasuje!
Oto więc dzisiejsza stylizacja. Na chłodniejszy dzień ze spódniczką, na upał tylko mini ;) Trochę zaszalałam... ale mam nadzieję ze Wam się spodoba. :D
Zapraszam do obejrzenia całego postu :)
English version: below.
Subskrybuj:
Posty (Atom)